środa, 22 lutego 2012

surowo i technicznie

papier: Makowe Pole
alfabet: Studio Calico, UpiKit
dodatki: Dekoracyjna Taśma, stara gazeta, książka, spray czarny, etykiety, ćwieki, gwoździe i podkładki

Scrap robiłam według przepisu z art-piaskownicy, szczegóły tu ---> klik. Lubię takie wyzwania, bo podrzucają dodatki, których sama pewnie nigdy bym nie użyła. Męską część dodatków - gwoździe i podkładki wybrał małżonek, ja zajęłam się resztą. Pierwszy raz sięgnęłam po spray. Tematem jest 10 kilo przydasi scrapowych, którymi zostałam obdarowana jakiś czas temu przez Anię :*. Moje zdziwienie po zobaczeniu wielkości paczki, dzika radość po obejrzeniu zawartości przeszły w konsternację. Ilość rzeczy była większa niż wszystkich, których posiadaczką byłam do tej pory. Zupełnie nie wiedziałam, gdzie je pomieścić, ale oczywiście na wszystkie miejsce się znalazło i służą mi wspaniale. 
Jeżeli macie ochotę na jeszcze kilka moich scrapów, zapraszam na mój dzień na blogu ILS. Trzy nowe prace do podejrzenia tu --->klik.
Piszę do Was z pól i łąk zasypanych śniegiem i wiecie co? Mam wspaniały zasięg! Znaleźliśmy internet, który daje radę w środku puszczy :).
Udanego wieczoru.
u. >I<
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz